Aktualności

Relacja z 6 dnia pielgrzymki

Najgorsze za nami.

Relacja z 6 dnia pielgrzymki

NOWY DWÓR – RADUŃ

Dzień szósty był wymagający. Mieliśmy do przejścia ponad 40 km (chociaż ks. Łukasz utrzymywał, że tylko 20 km). Ile by nie było, daliśmy radę. Mocno zmęczeni i trochę zakurzeni dotarliśmy do Radunia.

Żaden pielgrzym nie doszedłby tak daleko, gdyby nie dobroć i gościnność ludzi mijanych po drodze. Od pierwszego dnia słyszymy, że dumą parafii jest możliwość ugoszczenia pielgrzymów, i widzimy jak wiele wysiłku jest w to wkładane. Stoły pełne jedzenia, ludzie odświętnie ubrani, drogi ozdobione kwiatami, chleb i sól na powitanie i nierzadko łzy w oczach. Aż żal opuszczać Białoruś.

Kolejny dzień dzielimy pomiędzy Białoruś i Litwę - przekraczamy granicę białorusko-litewską. Najważniejsze, to nie zapomnieć paszportu i nie zgubić drugiej części talonczyka. Warto dzisiaj i jutro pamiętać w modlitwach o służbach granicznych.

Aby obejrzeć zdjęcia, proszę kliknąć w tym miejscu.

facebook